- Pobierz link
- Inne aplikacje
Danie, które mogę polecić zabieganym. Dzisiaj nie miałam czasu na długie stanie przy kuchence, więc wymyśliłam, że podam coś, co przyrządza się w mniej, niż pół godziny. I oczywiście jest smaczne.
Danie, które powstało z potrzeby chwili, wykorzystuje lodówkowe resztki, więc zgodne z ideą zero waste. Swoją drogą ciekawe, że stosuję tę zasadę od 30 lat, nie słysząc o niej wcześniej. U mnie w kuchni nic się nie marnuje i nie wyrzuca, a każdy produkt można wykorzystać na różne sposoby. Jeżeli szukacie szybkiego i taniego sposobu na obiad, to zapraszam do dalszego czytania.
Składniki:
- 1 opakowanie gulaszu sojowego
- Kilka dużych pieczarek
- 1 czerwona cebula (biała też może być)
- 1 ząbek czosnku
- oliwa
- 1 łyżka masła
- sól
- pieprz czarny
Do podania:
- mix sałat
- jogurt naturalny
- sok z cytryny
- sól
- pieprz
- kasza gryczana niepalona
Granulat sojowy moczymy w wodzie i stawiamy w garnku na dużym palniku. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy płomień i gotujemy przez 15 minut. Odcedzamy i pozostawiamy do przestudzenia. Taka instrukcja przygotowania widniała na opakowaniu. Jeżeli u was jest inna, wówczas postępujcie według wskazań producenta.
Następnie obieramy cebulę, czosnek i pieczarki. Posiekaną cebulę wrzucamy na rozgrzaną oliwę i podsmażamy, aby była szklista. Później dodajemy posiekany czosnek i chwilę dusimy. Oczyszczone pieczarki kroimy według uznania i dodajemy do cebuli. Podsmażamy razem, aż pieczarki odparują. Wówczas całość solimy, oprószamy pieprzem i dodajemy łyżkę masła.
Podsmażamy jeszcze chwilę, po czym dodajemy odsączony granulat sojowy. Całość mieszamy, podsmażamy chwilę i zalewamy wodą lub bulionem. Dusimy 15-20 minut, do miękkości.
W międzyczasie przygotowujemy sałatkę i gotujemy kaszę. Mix sałat wrzucamy do miski i zalewamy sosem jogurtowym przygotowanym z jogurtu, przeciśniętego przez praskę czosnku, przypraw i soku z cytryny. Wykładamy na talerz w towarzystwie gulaszu sojowego i gotowanej kaszy gryczanej. Smacznie i zdrowo.
Smacznego!