- Pobierz link
- Inne aplikacje
Sprawdzony przepis!
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Zwykle przygotowuję wszystko sama, ale upały dały mi się tak we znaki, że postanowiłam skorzystać z półproduktów. Nie miałam sił siedzieć w gorącej kuchni, gdy za oknem żar, a okazja niejako przymusza do działania. W końcu tradycji musiało się stać zadość.
Taki torcik można przygotować nie tylko z powodu jakieś okazji, ale zupełnie bez okazji, na niedzielę, na podwieczorek lub przyjęcie gości. Wykorzystując gotowe blaty, czas przygotowania
skraca się niemal o połowę.
Składniki:
Najważniejsze jest przygotowanie kremu. W kilku łyżkach gorącej wody rozpuszczamy galaretkę i odstawiamy do przestudzenia. Jogurt naturalny ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, do której powoli dodajemy przestudzoną galaretkę rozpuszczoną w wodzie.
Blaty nasączamy pojedynczo ponczem zrobionym z herbaty i koniaku, po czym przekładamy kremem. Warto zrobić to w tortownicy, by krem nie wyciekał na boki. Tak przygotowany tort wstawiamy do lodówki, by stężała masa.
Kuwerturę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią tort. Naokoło układamy połówki ciastek oreo. Całość ponownie wstawiamy do lodówki, by stężało.
Smacznego!
Taki torcik można przygotować nie tylko z powodu jakieś okazji, ale zupełnie bez okazji, na niedzielę, na podwieczorek lub przyjęcie gości. Wykorzystując gotowe blaty, czas przygotowania
skraca się niemal o połowę.
Składniki:
- 1 opakowanie blatów tortowych ciemnych
- 800 g jogurtu naturalnego greckiego 10%
- ½ szklanki cukru pudru
- 2 łyżki galaretki (u mnie bananowej) + 3 łyżki wody
- Ciemna kuwertura 200 g
- Kilka ciastek oreo (do dekoracji)
- ½ szklanki letniej herbaty + 2 łyżki koniaku
Najważniejsze jest przygotowanie kremu. W kilku łyżkach gorącej wody rozpuszczamy galaretkę i odstawiamy do przestudzenia. Jogurt naturalny ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, do której powoli dodajemy przestudzoną galaretkę rozpuszczoną w wodzie.
Blaty nasączamy pojedynczo ponczem zrobionym z herbaty i koniaku, po czym przekładamy kremem. Warto zrobić to w tortownicy, by krem nie wyciekał na boki. Tak przygotowany tort wstawiamy do lodówki, by stężała masa.
Kuwerturę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią tort. Naokoło układamy połówki ciastek oreo. Całość ponownie wstawiamy do lodówki, by stężało.
Smacznego!