- Pobierz link
- Inne aplikacje
Tort Pischinger to klasyka wśród deserów. Tort złożony z okrągłych wafli przełożonych orzechowo – czekoladową masą to specjalność austriacka. Po raz pierwszy przygotowany przez wiedeńskiego cukiernika o nazwisku Pischinger, któremu zawdzięcza swą nazwę.
Miało to miejsce pod koniec XIX wieku, a wkrótce ten prosty smaczny deser trafił do Polski, gdzie
został wchłonięty przez polską kuchnię.
W pierwotnym przepisie występują orzechy włoskie, które można zastąpić laskowymi lub migdałami.
Składniki:
Masło ucieramy na puch z cukrem.
Czekoladę ciemną topimy razem ze śmietanką, chwilę gotujemy, po czym odstawiamy do przestudzenia.
Do ukręconego masła dodajemy przestudzona czekoladę i miksujemy razem.
Do czekoladowego kremu dodajemy starte orzechy, mieszamy ręcznie.
Gotowa masa przekładamy wafle, smarując je po kolei i przykrywając kolejnym.
Całość przykrywamy deską i odstawiamy obciążone do lodówki, na co najmniej 12 godzin.
Następnego dnia rozpuszczamy mleczna czekoladę i polewamy nią wierzch wafla. Odstawiamy do stężenia. Najlepszy jest tort po 2-3 dniach, o ile ktoś jest w stanie tak długo wytrzymać.
Smacznego!
Miało to miejsce pod koniec XIX wieku, a wkrótce ten prosty smaczny deser trafił do Polski, gdzie
został wchłonięty przez polską kuchnię.
W pierwotnym przepisie występują orzechy włoskie, które można zastąpić laskowymi lub migdałami.
Składniki:
- 250 g masła
- 200 ml kremówki
- 150 g cukru kryształu
- 200 g ciemnej czekolady
- 100 g mlecznej czekolady
- 150 g mielonych orzechów (u mnie laskowych)
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 opakowanie okrągłych wafli
Masło ucieramy na puch z cukrem.
Czekoladę ciemną topimy razem ze śmietanką, chwilę gotujemy, po czym odstawiamy do przestudzenia.
Do ukręconego masła dodajemy przestudzona czekoladę i miksujemy razem.
Do czekoladowego kremu dodajemy starte orzechy, mieszamy ręcznie.
Gotowa masa przekładamy wafle, smarując je po kolei i przykrywając kolejnym.
Całość przykrywamy deską i odstawiamy obciążone do lodówki, na co najmniej 12 godzin.
Następnego dnia rozpuszczamy mleczna czekoladę i polewamy nią wierzch wafla. Odstawiamy do stężenia. Najlepszy jest tort po 2-3 dniach, o ile ktoś jest w stanie tak długo wytrzymać.
Smacznego!