Bigos z jabłek

Z powodu urodzaju niemalże darmowych owoców postanowiłam je zacząć przetwarzać. Powstał projekt zagospodarowania jabłek w szarlotce oraz w zapiekance, a i tak pozostało jeszcze sporo.

Tym sposobem obudził się stary zapomniany pomysł na bigos z jabłek. Potrawa nie jest
ani autorska, ani nowa. Warto jednak ją odkurzyć i przygotować, ze względu na oryginalny, niepowtarzalny smak.
A więc, do dzieła ;)



Składniki:

• 2kg słodkich jabłek
• 1kg kiełbasy np. podwawelska, toruńska itp.
• ½ kg cebuli
• 4 łyżki koncentratu pomidorowego
• Kilka łyżek oliwy
• Kilka ziarenek ziela angielskiego
• Listek laurowy (albo dwa)
• Majeranek
• Tymianek
• Sól
• Pieprz
• Chili

Jabłka powinny być słodkie, gdyż kwaśne podczas gotowania rozpadają się, a nam nie chodzi o przygotowanie musu ;)

Jabłka czyścimy z gniazd nasiennych, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.

Cebulę obieramy i drobno kroimy. Kiełbasę kroimy w kostkę.

Na oliwie podsmażamy cebulę, a następnie dodajemy kiełbasę. Do podsmażonych produktów dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawy oraz sól. Dusimy całość przez kilka minut, po czym dodajemy starte jabłka, mieszamy i dusimy dwadzieścia minut. Pod koniec duszenia sprawdzamy smak i ewentualnie doprawiamy.

Bigos powinien być słodko-pikantny. Podajemy na ciepło z pieczywem.
Bigos z jabłek, podobnie jak klasyczny z kapusty można podawać również po kilkukrotnym podgrzaniu.

Smacznego!