Sprawdzony przepis!

Ciastka francuskie z brzoskwiniami

W Grecji, gdzie mieszkam sezon na brzoskwinie w pełni, stąd też intensywnie korzystam z dostępności świeżych owoców. Najlepsze, rzecz jasna na surowo, lecz wykorzystane do deserów też nic nie tracą ze swojego smaku.


Wystarczy owoc sparzyć wrzątkiem, następnie ostudzić pod strumienie zimnej wody i skórka sama schodzi.



Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma dostęp do świeżych owoców lub też nie chce ich wykorzystywać do wypieków. Wówczas można użyć brzoskwiń z kompotu lub z syropu, byle dobrze odsączonych.

Składniki:

  • 400g mrożonego ciasta francuskiego (można r również przygotować samemu)
  • 2 jajka
  • 2 łyżki budyniu waniliowego
  • 6 łyżek cukru
  • 4 brzoskwinie (8 połówek)
  • 200g twarożku
  • 3 łyżki cukru pudru


Ciasto rozmrażamy, a owoce pozbawiamy skórki lub osączamy, w zależności od wybranej opcji.





Przygotowujemy twarożek. Rozdrabniamy go widelcem i mieszamy z żółtkiem, budyniem oraz cukrem.


Z ciasta wycinamy kwadraty lub inne, dowolne kształty, brzeg ciasta odwijamy lekko do góry. Na środku układamy po łyżce serka i nakrywamy połówkami brzoskwiń. Drugie jajko rozmącamy i smarujemy nim wierzch ciastek.


Blachę z ciastkami wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 15 do 20 minut w temperaturze 200 stopni.
Białko z pierwszego jajka mieszamy z cukrem pudrem na glazurę, którą pokrywamy wierzchy upieczonych i przestudzonych ciastek.


Tak przygotowane ciastka można jeść zarówno na ciepło, jak i na zimno. Smakują nawet następnego dnia i są idealne, jako dodatek do kawy.


Życzę smacznego!